Energia wykorzystywana w procesach syntezy i destrukcji dóbr konsumpcyjnych
Energia niezbędna do syntezy dóbr konsumpcyjnych nie jest to ostateczna jej porcja potrzebna do
zaspokajania komfortu bytowania. Zawiera ona natomiast największy ładunek energii kosmicznej.
Podstawową prawdą jest również to, że istnienie wszystkich żywych organizmów na Ziemi
zawdzięczamy promieniowaniu słonecznemu. Żeby go wykorzystać w procesie biosyntezy,
niezbędne jest kumulowanie masy substancji organicznych o walorach odżywczych. Źródłem ich
jest proces fotosyntezy. Proces ten, przy współdziałaniu z systemem asymilacyjnym organizmów
roślinnych, (autotrofów) doprowadza do kumulacji produktów syntezy. W ten sposób dostarcza
heterotrofom cukry, tłuszcze i białka. Fotosynteza, jako proces podstawowy-pierwotny, samoistny
ma przebieg lawinowy. Doprowadza on, z udziałem chlorofilu1
, do syntezy glukozy, przy
współudziale pond stu reakcji enzymatycznych Aktywność chlorofilu, jako katalizatora, jest
pobudzana przez promienie światła widzialnego. Obecnie znanych jest kilka jego odmian. Homo
sapiens odbiera jego barwę głównie jako zieloną–odbitą.
Chlorofil nie jest jedyną organiczną strukturą barwną w gronie katalizatorów uczestniczących w
procesach biosyntezy. W procesach biosyntezy, wykorzystują one tlen a także siarkowodór, siarkę,
tlenki azotu i metan. Organizmy te zasiedlają głównie strefy afotyczne mórz i oceanów, i ich udział
w biosyntezie globalnej, chociaż jest ogromny, to bezpośrednio niepoliczalny. W wodach
powierzchniowych lądowych i w strefach przybrzeżnych płytkich wód mórz i oceanów występują
one bardzo licznie. Szczególnie sprzyja temu zjawisku sytuacja, gdy woda jest zanieczyszczona
produktami procesów ostatecznej destrukcji substancji organicznych. To również skutkuje dużym
stężeniem rozpuszczonych postaci związków dwutlenku węgla szczególnie w środowisku wodnym,
jak również i w wilgotnej glebie.
Miarą przeliczeniową masy produktów rozkładu substancji organicznych, których źródłem jest
działalność gospodarcza człowieka, jako wynik zaspakajania codziennych jego potrzeb bytowych,
są uogólnione wskaźniki zanieczyszczenia środowiska. Dotyczą one szczególnie jakościowej oceny
czystości wody. Do podstawowych wskaźników z tej grupy należą2:
1. BZT5-biochemiczne zapotrzebowanie na tlen (lub biochemiczne zapotrzebowanie tlenu),
2. CZT-chemiczne zapotrzebowanie na tlen (lub chemiczne zapotrzebowanie tlenu),
3. OWO-ogólny węgiel organiczny.
Podczas badań szczegółowych–technologicznych, związanych z metodami technicznymi
oczyszczania wód, wykorzystuje się je głównie jako wskaźniki charakteryzujące stopień
zanieczyszczenia tego środowiska. Wówczas odnosi się je do mieszkańca lub równowartości
wytwarzanego produktu, przeliczonego na równoważną liczbę mieszkańców (RLM) .
Jeden równoważny mieszkaniec (RM), to w zależności od jego bytowania w stabilnym kręgu
społeczno-kulturowym, najczęściej ma przypisaną określoną wartość 5-cio dobowego
biochemicznego zapotrzebowania na tlen (BZT5). Jest to podawane w gramach na mieszkańca na
dobę (g O2/Md). Wskaźnik ten ustala się w oparciu o wyniki seryjnych badań z rozcieńczonych
natlenioną wodą próbek zanieczyszczonej wody (lub ścieków), które poddawane są inkubacji w
temperaturze 200C przez 5 dni. W tym przypadku, teoretycznie, uznaje się, że ilość zużytego tlenu
w inkubowanych próbach jest wykorzystywana na biochemiczne utlenienie substancji organicznych
przez bakterie tlenowe (główne heterotrofy). Wówczas bowiem, zgodnie z przebiegiem reakcji
chemicznej monomolekularnej, (co nie zawsze może być słuszne), można uznać, że zużycie tlenu
w czasie pięciu dni inkubacji, to prawie 68,5% zapotrzebowania na tlen umożliwiający, po około 20
dniach, całkowite utlenienie wszystkich zanieczyszczeń łatwo rozkładalnych za wyjątkiem
związków amonowych. Takie założenie pozwala również stwierdzić, że ekwiwalent energii
wyzwalany w tym procesie, związany z zapotrzebowaniem na tlen, jest efektem utleniania przez
mikroorganizmy substancji zanieczyszczających i może być zastępczo odniesiony także do reakcji
utleniania glukozy. W Unii Europejskiej, przy przeciętnym dobowym zużyciu wody wynoszącym
100 dm^3 na jednego mieszkańca i dobę (M/d), zużywanej głównie na cele sanitarno higieniczne,
średnia równowartość zanieczyszczeń od jednego mieszkańca wynosi 60g O2BZT5,/Md, co można
uznać za równoważne -399,4 kcal wyzwalanej energii w czasie (5 dni). Całkowitą ilość energii
cieplnej wyzwalanej w ciągu prowadzenia tego procesu inkubacji przez 20 dni określa zależność:
E20=1,47(-399,4)=-587 kcal. Wartość tej umownej energii można, bez popełniania większego błędu,
szczególnie w obliczeniach wielokrotnych-masowych, zwiększyć do -600 kcal z uwagi na niską
precyzję metodyki oznaczania wskaźnika BZT5, jak i jego, z reguły, niski stopień powtarzalności.
Będzie to wówczas wartość energii zwrotnej równa -2,5122 MJ na jednego równoważnego
mieszkańca (MRE)-Europejczyka. W krajach nie należących do UE przy ustaleniu tego wskaźnika,
dla określonych technologii produkcji wodochłonnych wyrobów przemysłowych, jest on obliczany
podobnie, z uwzględnieniem normatywnego zużycia wody i oceny uciążliwości ładunków
zanieczyszczeń usuwanych w postaci wód zużytych (ścieków). Takie przeliczanie ilości
zanieczyszczeń o różnym pochodzeniu i składzie na równoważnych mieszkańców ułatwia
planowanie i eksploatację wspólnych systemów usuwania zanieczyszczeń (siecią kanalizacyjną) i
oczyszczania wód zużytych (ścieków) w tym często i wód opadowych, (kierowanych) do
oczyszczalni. Stosowne wartości równoważnych wskaźników przeliczeniowych na jednostkę
produkcji i równoważnego mieszkańca można odszukać w tabelach, w literaturze przedmiotu.
Nie wyklucza to faktu, że indywidualne upodobania sposobów odżywiania się mogą rzutować na
wielkość ładunku zanieczyszczeń wprowadzanego do środowiska. Zgodnie z klasycznym
podejściem do problemu racjonalnego odżywiania się przeciętnego dorosłego człowieka,
mieszkańca Ameryki Północnej3,(dane sprzed ponad sześćdziesięciu laty), to jego dieta powinna zawierać sumę składników
odżywczych o łącznym cieple spalania równym 3000 kcal na dobę (12561 kJ/dobę). Na tę sumę
energii powinno się składać co najmniej 400 kcal substancji białkowych - z lekkim zapasem, i
ponad 2600 kcal węglowodanów i węglowodorów (cukry i tłuszcze). Współcześni dietetycy
(wikipedialni), są już bardziej konkretni i zalecają ogólnie dla pojedynczego osobnika Homo
sapiens 3 kg na dobę pożywienia zakładając przeciętną długość jego życia na 65 lat. W tym czasie
przewiduje się, że skonsumuje on: 1,6 tony białka, 1,9 ton tłuszczu, 9,5 tony węglowodanów. Jeżeli
przeliczyć to na porcję dobową, odniesioną do 9 miliardów osobników populacji ziemskiej,
wyniesie to: 606955 ton białka na dobę, 3603793,5 tony/d węglowodanów, 7207587 ton/d
tłuszczów. Natomiast w przeliczeniu na energię to będą to porcje, odpowiednio:1,118181x1010 MJ
na dobę dla białka, 6,1865241x 1010 MJ na dobę dla węglowodanów, 2,716035x1011 MJ na dobę dla
tłuszczów (węglowodorów). Sumaryczne zapotrzebowanie na energię zawartą w podstawowych
produktach środków spożywczych na dobę, dla 9 miliardów mieszkańców Ziemi, wyniesie:
3,4465055x1011 MJ/d. W skali roku będzie to równe: 1,2579745x 1014 MJ na rok.
Odnosząc zapotrzebowanie globalne na energię mieszkańców Ziemi jedynie do standardów
europejskich, z przeliczeniem na równoważnego mieszkańca (ME20), tj. zakładając zaangażowanie
energii zwrotnej na poziomie całkowitego zapotrzebowania na tlen (BZT20), to z takiego wyliczenia
wynika, że 9 miliardów mieszkańców wygeneruje jej, zwrotnie, rzędu - 2,26098x1010 MJ/ dobę, a
w okresie rocznym, to około - 8,252577x1012 MJ. Energia ta, jako zwrotna, ale użyteczna, będzie
pozostawała zawsze w stanie równowagi, jako zużywana przez mikroorganizmy na pracę, z energią
pozyskiwaną w procesie fotosyntezy. Tylko teoretycznie związana będzie z zanieczyszczeniem
środowiska wodnego przez mieszkańców, będzie to jednak, w przyszłości ponad 15 razy mniejsza
od jej ładunku rocznego przetrawianego jako pokarm wynikający z bilansu podsumowania
zapotrzebowania na: białko, węglowodany i tłuszcze czyli:1,2579745x1014MJ na rok. Stosunek
zapotrzebowania na te produkty energetyczne przyszłej 9 miliardowej populacji ziemskiej będą
jednak nadal mniejsze od rocznej jej porcji pochłanianej z promieniowania słonecznego, na co
wcześniej już zwracano uwagę.
Należy jednak w tym miejscu również przypomnieć, że potrzeby Homo sapiens nie ograniczają
się jedynie do konsumpcji środków spożywczych i zanieczyszczania wód, ale zanieczyszczana jest
także powierzchnia lądów. Potężnym tego źródłem jest rolnictwo i masowa hodowla zwierząt oraz
przemysł chemiczny obsługujący tę tak ważną gałąź gospodarki, a także energetyka i inne branże
przemysłowe.
Z tego względu już obecnie należy podjąć działania umożliwiające zapewnienie równowagi
ekologicznej na Ziemi. Wymaga to takich działań, w przyszłości, aby utrzymać na poziomie
bliskim zera zapotrzebowanie energii związanej z komfortem bytowania na planecie, wraz z
potrzebami związanymi z szeroko pojmowaną ochroną środowiska. Rozsadza ją, (już nawet w
obecnym odbiorze), nadmierne niekontrolowane zagęszczenie ludności szczególnie w dużych
aglomeracjach i brak konsekwentnych przemyślanych działań w celu racjonalnego
wykorzystania nadmiaru produkowanej energii. Energia ta, to również sterty śmieci, które
tak lekko podpalamy, nie tępiąc dostatecznie boleśnie, winowajców tego procederu.
1. Kączkowski J. „Podstawy biochemii”, WNT, Warszawa 1996
2. Imhoff K., Imhoff K.R. „Kanalizacja miast i oczyszczanie ścieków”, Projprzem EKO, Bydgoszcz 1996
3. 3 Pauling L., „Chemia Ogólna”, PWN, Warszawa 1963
    Prof.dr hab.inż. Marek Lebiedowski, dyscyplina naukowa - inżynieria środowiska  -  październik, 2020r